Śmiertelnie pobili 32-latka. Teraz zasiądą na ławie oskarżonych
Przypomnijmy, do brutalnego pobicia 32-latka doszło w nocy z 16 na 17 sierpnia w miejscowości Błonie pod Łęczycą. Wszystko miało miejsce podczas zakrapianej alkoholem imprezy w mieszkaniu jednego z mężczyzn. Marcin K. w stanie ciężkim został przetransportowany do szpitala w Zgierzu, gdzie 4 października zmarł.
Trzech mężczyzn podejrzanych o pobicie 32-latka trafiło wówczas do aresztu. Teraz zasiądą na ławie oskarżonych w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Są to 39-letni Sławomir A. oraz 41-letni Adam S. – mieszkańcy powiatu łęczyckiego, a także 49-letni łodzianin Tomasz A. Śledczy zarzucili im skopanie i pobicie ofiary pięściami, młotkiem i tłuczkiem do mięsa.
Prokuratura: Powodem agresji mógł być spór o kobietę
Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Łęczycy. Jak wynika z jej ustaleń, policjanci zostali wezwani do mieszkania jednego z podejrzanych z informacją, że przebywa w nim potrącony przez samochód Marcin K. Przebywający w mieszkaniu mężczyźni przedstawiali jednak różne wersje co do przyczyn jego obrażeń.
Wzbudziło to podejrzenia funkcjonariuszy, którzy podczas prowadzonych na miejscu czynności znaleźli zakrwawione narzędzia - młotek i tłuczek do mięsa.
Podczas przesłuchań podejrzani po raz kolejny przedstawiali różne wersje wydarzeń. Początkowo Adam S. i Sławomir A. nie przyznali się do winy. Tomasz A. przyznał, że faktycznie dwa razy uderzył pokrzywdzonego ręką w głowę, nie użył jednak do tego znalezionych przez policję narzędzi. Później natomiast całkowicie zmienił zeznania, podkreślając, że nie ma nic wspólnego z pobiciem Marcina K.
Według prokuratury, powodem śmiertelnego pobicia Marcina K. mógł być spór o kobietę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.