Tragedia w regionie. Służby kilkadziesiąt minut walczyły o życie mężczyzny [ZDJĘCIA]

Śmiertelny wypadek w pow. kutnowskim

27 października 2024 chwilę przed godziną 12 kutnowskie służby otrzymały informację o zdarzeniu drogowym. Doszło do niego w okolicach miejscowości Lipiny i Kajew na granicy gmin Nowe Ostrowy i Krośniewice w powiecie kutnowskim.

Na miejsce od razu zadysponowano ratowników medycznych, policję i strażaków. Lądował także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Doszło do zderzenia motocykla z samochodem osobowym marki Citroen.

czytaj także: Wystarczy średnie wykształcenie. ITD szuka pracownika. Jakie zarobki?

- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu lądowania i startu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, oraz zabezpieczeniu miejsca zdarzenia – mówi mł. kpt. Krzysztof Orłowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kutnie.

Okoliczności tego wypadku wyjaśniają funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Kutnie. Motocyklista poruszał się drogą krajową, z kolei kierowca osobówki wyjeżdżał z drogi podporządkowanej.

Długa walka o życie

- Kierujący citroenem 75-letni mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu motocykliście. W wyniku tego doszło do zdarzenia – informuje mł. asp. Daria Olczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kutnie.

Motocyklista został ranny i zabrany karetką pogotowia do szpitala. Z kolei walka o życie kierowcy osobówki trwała kilkadziesiąt minut.

Niestety, 75-latek w wyniku odniesionych obrażeń zmarł.

czytaj także: Wizualizacje robią wrażenie. Tak będzie wyglądał kościół po remoncie

Na czas działań służb droga krajowa numer 91 była całkowicie nieprzejezdna w obu kierunkach.

Policjanci apelują o rozwagę i rozsądek na drodze oraz o ograniczone zaufanie do innych kierujących. Przypominają, że należy jeździć bezpiecznie, z prędkością dostosowaną do panujących warunków – natężenia ruchu, pogody, stanu nawierzchni. 

- Apelujemy o jazdę zgodną z przepisami ruchu drogowego i zdrowym rozsądkiem. Przypominamy wszystkim użytkownikom dróg, że bezpieczeństwo na drogach zależy od nas samych – od decyzji, które podejmujemy – mówią mundurowi.