Zakaz wyprzedzania dla kierowców ciężarówek. Jak się do niego stosują?

Zakaz wyprzedzenia dla kierowców ciężarówek. Jak się do niego stosują?

Wczoraj (6 lipca) w godzinach przedpołudniowych inspektorzy łódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego patrolowali autostrady A1 i A2 oraz drogę ekspresową S8. 

- Wnioski płynące w z ich pracy są optymistyczne, gdyż w zdecydowanej większości kierowcy samochodów ciężarowych respektują nowe przepisy. Najlepiej o powyższym świadczy fakt, że mimo przejechania blisko 300 kilometrów podjęto tylko dwie interwencje wobec kierowców łamiących ten zakaz – informuje łódzka Inspekcja Transportu Drogowego.

czytaj także: Niebezpieczne manewry na autostradzie A1 pod Kutnem. Kierowca Jeepa będzie się tłumaczył [ZDJĘCIA]

W jednym przypadku zauważono też pojazd którego kierowca nie okrył ładowni, wypełnionej towarem sypkim, plandeką.

- Mandat za wyprzedzanie pojazdem powyżej 3,5 t na autostradzie wynosi 1000 zł. Jeśli jednak kierowca popełni drugie takie samo wykroczenie w ciągu dwóch lat, wysokość kary podwaja się i wynosi 2000 zł. Jednocześnie kierowca otrzymuje osiem punktów karnych – informuje serwis auto-swiat.pl.

Kiedy ciężarówki mogą wyprzedzać?

Przypomnijmy, że ten zakaz nie obowiązuje, jeśli jezdnia składa się z więcej niż dwóch pasów ruchu dla danego kierunku jazdy. Kierowcom ciężarówek zalecono jednak, by trzymali się wyłącznie dwóch prawych skrajnych pasów.

Ciężarówki mogą wyprzedzać także „pojazd, który porusza się z prędkością znacznie mniejszą od dopuszczalnej dla pojazdów kategorii N2 lub N3 obowiązującej na danej drodze”. Trudno tutaj jednak stwierdzić, co w tym momencie oznacza słowo „znacznie”.

czytaj także: Czesi świętują w Kutnie! Przed nami kolejne wielkie emocje i piknik rodzinny [ZDJĘCIA]

W nowych regulacjach stwierdzono również, że „Zakazu tego nie stosuje się do wyprzedzania pojazdów wykonujących na drodze prace porządkowe, remontowe lub modernizacyjne wysyłających żółte sygnały błyskowe”.