[FOTOGALERIA] II wojna światowa w Łęczycy

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności Dziś obchodzimy 75 rocznicę wybuchu II wojny światowej. Warto przypomnieć sobie, jak wyglądała Łęczyca w tym okresie. Dzięki uprzejmości Muzeum w Łęczycy możemy cofnąć się w czasie i spojrzeć na nasze miasto oczami ówczesnych mieszkańców.Oprócz zdjęć publikujemy także krótki rys historyczny. Jak wyglądał najazd niemiecki na nasze ziemie? Czytaj w rozwinięciu.

Dla Łęczycy II wojna światowa rozpoczęła się rankiem 1 września 1939 r. Już ok. godz. szóstej rano niemiecki samolot zaatakował bombami, między stacjami Gawrony i Łęczycą, pociąg z Gdyni do Łodzi wiozący rodziny wojskowe z Pomorza. W następnych dniach miasto było bombardowane przez niemieckie bombowce. Mimo to w Łęczycy i jej okolicach, trwała akcja mobilizacyjna.  Szóstego września rozpoczęła się ewakuacja władz państwowych na wschód, Łęczycę opuściły oddziały wartownicze, samoobrony i policja państwowa. Minerzy wysadzili w powietrze wiadukt kolejowy w mieście i wycofali się do Topoli Królewskiej. Łęczyca i jej okolice znalazły się w centrum walk, nazwanych później I Fazą Bitwy nad Bzurą. Jako pierwszy wjechał do Łęczycy dywizjon pancerny mjr K. Żółkiewicza, a za nim pojawili się kolarze. Porucznik Z. Barański wysłał na rozpoznanie trzy podjazdy kolarzy z samochodami pancernymi. Podjazd skierowany w kierunku Poddębic spotkał się z nieprzyjacielem w Jankowie. Nastąpiła krótka potyczka, w wyniku której został spalony samochód pancerny, a jego dowódca ppor. Gerżabek poniósł śmierć jako pierwszy żołnierz polski w obronie Łęczycy przed Niemcami. Ustalono, że należy utrzymać miasto jak najdłużej, a następnie wycofać się do Topoli Królewskiej i tam bronić się aż do nadejścia piechoty wielkopolskiej. Niemcy weszli do miasta 7 września  wypierając oddziały rozpoznawcze armii „Poznań”.  Nocą oświetlali rakietami błota miedzy Łęczycą a Topolą Królewską i ostrzeliwali je ogniem armatnim. Niemalże natychmiast wróg podjął akcje represyjne w stosunku do mieszkańców. Spośród dwudziestu dwóch cywilów rozstrzelanych pod pozorem pomagania oddziałom polskim, dwóch rozstrzelano w Leszczach. W Jankowie stoi pamiątkowy głaz z tablicą. Obelisk został ufundowany przez mieszkańców gminy Łęczyca - poświęcony jest pamięci dwunastu mieszkańców wsi Janków i okolic zamordowanych przez Wehrmacht we wrześniu 1939 r. Na tablicy wyryto nazwiska zamordowanych, niestety są one dzisiaj nieczytelne.

W dniach 8 – 9 września przez Łęczycę i okolice przechodziły oddziały niemieckiej 30 DP, kierując się na wschód.  Nie zaatakowali jednak linii Bzury, już od strony północnej obsadzonej przez jednostki armii „Poznań”. Polacy rozpoczęli „zwrot zaczepny” 9 września, zaskakując całkowicie nieprzyjaciela. Bazą wypadową do uderzenia była Topola Królewska i wsie sąsiednie. Polacy mogli zaatakować Niemców przez Pradolinę Warszawsko – Berlińską, zazwyczaj mocno bagnistą, przeciętą rzeką Bzurą, która w tym suchym 1939 r. była płytka i stosunkowo łatwa do sforsowania, oraz licznymi kanałami, rowami i dołami z wodą po wykopywanym torfie. Na tym odcinku znajdowała się jedna, wybrukowana kocimi łbami droga przez groblę. Tuż obok niej był tor kolejki wąskotorowej, zaś 1 km na zachód tor kolei szerokotorowej. Tylko tymi dwoma szlakami mógł iść atak wojsk wielkopolskich na Łęczycę. Taki stan rzeczy okazał się wielce niekorzystny dla Polaków. Tymczasem    6 kompania ppor. M. Marciniaka obsadziła Chrząstówek, a 5 kompania por. E. Rosta Kozuby. O świcie 9 września gen. F. Alter, który stanął na kwaterze w Siedlcu, rozkazał płk. S. Dworzakowi przeprowadzenie drugiego natarcia rozpoznawczego na miasto. Teren między Topolą Królewską a Łęczycą znalazł się pod silnym, stałym ogniem nieprzyjaciela, została zniszczona sieć łączności telefonicznej. Kompanie, które już podchodziły pod miasto, musiały znów się wycofać, pozostawiając wielu poległych i rannych. Stracono jedną piątą stanu osobowego.  W tym czasie 5 kompania por.     E. Rosta weszła bez walki do Kwiatkówka, a jedną drużynę wysłano do Tumu. Jednak po uderzeniu dwóch kompanii I batalionu 46 pp niemieckiego, Polacy wycofali się z powrotem do Kozub. Następnie bitwa przeniosła się na obszar Łęczycy, która płonęła. Dziesiątego września miasto było wolne. Niestety, po ostrzale artyleryjskim i bombardowaniu z powietrza Niemcy 13 września znów weszli do Łęczycy.

Pole Bitwy nad Bzurą upamiętniają nie tylko mogiły żołnierskie, ale również pomniki chwały żołnierza polskiego. Jeden z nich znajduje się na cmentarzu rzymsko – katolickim w Topoli Królewskiej, gdzie na byłej mogile zbiorowej stoi kamienny obelisk z Białym Orłem i napisem „Cześć nieznanym żołnierzom, którzy polegli w obronie Ojczyzny w 1939 r.”. W centrum tego cmentarza jest jeszcze jeden pomnik – Pomnik Chwały Żołnierskiej z napisem: „Poległym na chwałę, potomnym ku pamięci”.

W czasie niemieckiej okupacji Łęczyca znalazła się w Okręgu Wojskowym Łódź w obwodzie łódzkim. W listopadzie wcielono miasto i jego okolice do Kraju Warty, okręgu Poznań. W mieście Niemcy usytuowali siedzibę posterunku powiatowego. Była to najsilniejsza policja porządkowa, mająca liczne posterunki rozsiane gęsto po wsiach, np. w Siedlcu i Topoli Królewskiej. Wschodnioniemieckie Towarzystwo Zagospodarowania Wsi z o.o., Filia w Łęczycy przejmowało majątki, zakłady i przedsiębiorstwa przemysłu rolnego, np. w Gawronach. Niemiecki Urząd Pracy przymusowo rekrutował polską siłę roboczą do pracy w III Rzeszy i państw przez nią okupowanych, w wyniku czego kilkuset mieszkańców miasta i okolicznych wsi wywieziono na roboty przymusowe do Niemiec, Austrii i Francji. W ramach eksterminacji inteligencji i polskich warstw przywódczych aresztowano wielu mieszkańców Łęczycy i okolic. Wśród nich byli księża, wywożeni do obozów koncentracyjnych w Dachau i Gusen: proboszcz parafii Siedlec – ks. Józef Binkowski i ks. Juliusz Aksman, prob. par. Topola Królewska – ks. Artur Stanisław Smoniewski, prob. par. Leźnica Mała – ks. Bolesław Ślusarski, proboszcz parafii Błonie – ks. Mieczysław Rzadkowski oraz  ks. prałat Ferdynand Jacobi. Niemcy aresztowali i wywieźli do obozów pracy również wielu nauczycieli. Taki los spotkał m.in. kierownika szkoły w Wilczkowicach Franciszka Woźniaka. Po pierwszym aresztowaniu w początkach 1940 roku został aresztowany ponownie i wywieziony do obozu w Mauthausen-Gusen, gdzie zginął zamordowany w 1941 roku.

Na terenie dzisiejszej gminy Łęczyca zamknięto wszystkie kościoły, a jedynym kościołem parafialnym na powiat wyznaczono modrzewiowy kościółek św. Mikołaja w Tumie. Łęczycanie byli też ofiarami zbrodni stalinowskich. Dotychczas udało się zidentyfikować dziesięciu mieszkańców Łęczyckiego – ofiar „zbrodni katyńskiej” zamordowanych w kwietniu i maju 1940 r. na obszarze ZSRR. Byli to jeńcy z obozów w Kozielsku i Ostaszkowie zamordowani  w Katyniu, m.in. A. Czapliński ur. w Topoli Królewskiej, W. Kawecki ur. w Krzepocinie.

Podczas wojny wiele budynków szkół zamieniano na szpitale. Również i budynek szkolny w Wilczkowicach podzielił taki los. Założono dodatkowe belki, wzmocniono sufit poprzez oparcie krokwi o mury kominowe, usunięto dwie ściany działowe i urządzono salę przez całą długość budynku. Kancelarię zamieniono na gabinet lekarski i połączono go z salą przez wybicie drzwi do sali. W szczycie od wschodu urządzono małe okienko z obserwacją na Łęczycę. Natomiast szkoła w Topoli Królewskiej została przez okupanta przeznaczona na szkołę dla dzieci niemieckich przesiedleńców, dla młodzieży z Hitler Jugend oraz na urząd gminy.

W czasie II wojny światowej ludność Łęczyckiego włączyła się w ogólnonarodowy nurt  walki z hitlerowskim okupantem. Do 1944 r. działał łęczycki obwód AK, próbowała również funkcjonować lewica.

Miasto zostało wyzwolone przez Armię Czerwoną w nocy z 17 na 18 stycznia 1945 r.

We wsi Mikołajew znajduje się na sztucznie usypanej, niewysokiej ziemnej platformie stary  i bardzo zarośnięty cmentarz ewangelicki. Można na nim znaleźć kilka obmurowanych ziemnych grobów i fragmenty innych obiektów np. podstawy pod pomniki. Płyty mają inskrypcje w języku niemieckim.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE