W miniony wtorek policjanci łęczyckiej komendy otrzymali informację o zaginięciu 92-letniego mieszkańca Łęczycy. Mężczyzna wraz z żoną przebywał na terenie ogródków działkowych. Gdy okazało się, że senior oddalił się w nieznanym kierunku, jego żona wraz z sąsiadami z pobliskich działek rozpoczęła samodzielne poszukiwania. Po niecałych trzech godzinach kobieta zdecydowała się zawiadomić policję.
- Z uwagi na wiek zaginionego i realne zagrożenie jego zdrowia i życia natychmiast ogłoszono alarm i rozpoczęto poszukiwania. Do działań skierowano policjantów, którzy przeszukiwali kilkuhektarowy, trudno dostępny obszar. Dzięki doskonałej znajomości topografii terenu dzielnicowi w krótkim czasie odnaleźli mężczyznę - relacjonuje st.asp. Mariusz Kowalski, oficer prasowy KPP Łęczyca.
Okazało się, że zaginiony znajdował się w trudno dostępnym miejscu, z którego nie mógł wyjść o własnych siłach. Z uwagi na wiek i długie przebywanie w niesprzyjających warunkach atmosferycznych na miejsce natychmiast wezwano karetkę pogotowia. O szczęśliwym finale poszukiwań funkcjonariusze poinformowali żonę zaginionego.
Policja apeluje, by niezwłocznie informować dyżurnego jednostki o zaginięciach osób, które mogą znajdować się w warunkach zagrażających ich życiu lub zdrowiu.
