Jest to niestety jedno z wielu przestępstw, do których dochodzi coraz częściej.
- Ze dwa lata temu kupiłem grę przez internet. Wszystko było w jak najlepszym porządku. Umówiłem się z panem, że za parę dni przesyłka dojdzie. Niestety kontakt się urwał. Na nic było pisanie smsów, dzwonienie. Cisza. Nie zamierzałem tego tak zostawić. Postanowiłem iść na policję i przedstawić im zarys sytuacji. Przychodziły do mnie kolejne pisma, ciągnęło się to miesiącami. Myślałem, że sprawa jest przegrana, ale kilka tygodni temu odzyskałem pieniądze. Warto zatem postawić się i nie pozwolić oszustom na okradanie nas z pieniędzy - ostro komentuje Damian.
Sprawa internetowych przestępstw jest dobrze znana w łęczyckiej prokuraturze.
- Nagminnie wręcz wpływają do nas zgłoszenia dotyczące oszustw internetowych. Przeważnie polegają one na nie wywiązywaniu się z aukcji znajdujących się na platformach transakcyjnych on-line. Schemat sytuacji jest podobny. Na stronie podany jest numer konta, na który poszkodowany wysyła gotówkę. Następnie próby kontaktu ze sprzedającym nie powodzą się. Nie odbierają telefonów, nie odpowiadają na wiadomości e-mail - mówi Monika Piłat, Prokurator Rejonowy.
Na szczęście wykrywalność takich przestępstw jest wysoka. Tożsamość oszusta wykryć można po numerze konta bankowego, którym się posługiwał w aukcji. Poszkodowani w pierwszej kolejności powinni zgłosić sprawę administratorom portalu, na którym doszło do incydentu. Ci, po rozpatrzeniu sytuacji blokują takiego przestępcę i pouczają, by przedstawić sprawę funkcjonariuszom policji.