reklama
reklama

4 lata temu poszło wszystko z dymem. Na zgierskiej Borucie wybuchł największy pożar w historii

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Region Dokładnie 4 lata temu, 25 maja przed godz. 23 nad Zgierzem pojawiły się kłęby dymu a łunę ognia nad Parkiem Przemysłowym Boruta widać było z odległości kilkunastu kilometrów. W gaszenie pożaru plastikowych odpadów zaangażowane były dziesiątki zastępów straży pożarnej z całego województwa łódzkiego. Dogaszanie trudnych do opanowania płonących odpadów trwało wiele dni.
reklama

To był prawdziwy koszmar…

…dla strażaków, dla mieszkańców i dla środowiska. Kłęby gryzącego toksycznego dymu zagrażały nie tylko zgierzanom ale też łodzianom, aleksandrowianom czy ozorkowianom. Spychany przez wiatr był odczuwalny dziesiątki kilometrów dalej. To była bardzo trudna akcja dla strażaków, którzy nie mieli łatwego dostępu do składowiska ani kontaktu z jego właścicielem. Na miejscu pracowało ich ćwierć tysiąca. Jak się okazało 50 tys. ton płonących odpadów było zgromadzonych tam nielegalnie.

Jak mówił wówczas Jarosław Wlazłowski, komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, dopiero po 14 godzinach walki z żywiołem pożar został zlokalizowany i przestał się rozprzestrzeniać. Kolejne dni strażacy musieli toksyczne odpady dogaszać - zbelowany papier i tworzywa sztuczne rozwarstwiać i każdą warstwę ugasić osobno. Trudność polegała także na tym, że obok dawnych zakładów Boruty funkcjonowały zakłady chemiczne, więc należało je jak najszybciej zabezpieczyć, by ogień nie przedostał się na teren tego obiektu.

Po czterech latach jest w końcu decyzja sądu

Po długiej batalii ostatnio Naczelny Sąd Administracyjny wskazał, kto ma wyegzekwować usunięcie odpadów po pożarze na zgierskiej Borucie. Rok wcześniej wniosek w tej sprawie złożył starosta zgierski Bogdana Jarota, który uważał, że to nie do powiatu należy uprzątnięcie terenu. NSA w swoim wyroku wskazuje Marszałka Województwa Łódzkiego jako organ właściwy do wyegzekwowania wykonania przez posiadacza odpadów obowiązku ich usunięcia. To pierwszy tego typu wyrok w Polsce. Orzeczenie jest ostateczne i nie podlega zaskarżeniu. W uzasadnieniu wyroku sąd argumentuje, że to Marszałek Województwa Łódzkiego jest właściwy do wydania zezwolenia na zbieranie odpadów w sytuacji, gdy ich masa przekracza 3000 Mg w skali roku, a tym samym jest organem właściwym do podjęcia działań wobec posiadacza odpadów – spółki Green Tec Solutions.

 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tuzgierz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama