W Zgierzu jak u Barei, ogłaszają Dzień Pieszego Pasażera
To nie prima aprilis ani kaczka dziennikarska. Naprawdę i na serio miejscy urzędnicy postanowili zafundować wakacje zgierzanom od początku czerwca. W niedziele i święta autobusy najważniejszych zgierskich linii 1 i 5 będą jeździły co godzinę. Oczywiście jeden za drugim, bo o koordynacji rozkładów mowy nie ma. Nietrudno się domyślić, że nikt o zdrowych nogach i zmysłach nie będzie czekał godzinę na przystanku, jeśli na piechotę spacer zajmie 20 minut. Ale miasto będzie mogło powiedzieć, że przecież komunikacja miejska jest i jeździ. Mimo, że będą to takie alibi busy dla najwytrwalszych.
Nieprawdą jest, że będą jeździły co godzinę. Nie masz racji. Teraz co drugi dzień i to ten nieparzysty – kpi jeden z internautów na fejsbukowej stronie ZGIERSKIE SPRAWY.
Starałabym się jeszcze zrozumieć te zmiany, gdyby jeździli według tych rozkładów, ale niestety.... Jeżdżą jak chcą i kiedy chcą – dodaje inna forumowiczka.
Takich wpisów, najczęściej w niewybrednych słowach, jest znacznie więcej. Oto kilka wybranych komentarzy:
- Bareja by się uśmiał - czwartek ok godz. 13.00 autobus nr 1 wsiadam na Placu, jak się okazuje autobus widmo nie uwzględniony w nowoczesnym wyświetlanym rozkładzie. Dojechał do przystanku przy szpitalu, pan o kulach naszykowany do wysiadania a kierowca krzyczy że zatrzyma się na następnym bo jest spóźniony. Przypominam że następny przystanek jest przy kościele. Siedziałam i niedowierzałam.
- Narobią tyle linii a potem nie dziwota że autobus co 30 min. Kiedyś było 7 linii obsługiwanych przez Markab i starczyło.
- To dlatego, że kierowcy też mają swoje prywatne życie i rodziny i też chcą pójść na urlopy.
Autobus miejski jak PKS
Jak widać są też próby tłumaczenia tego wyjątkowego i kuriozalnego w skali kraju rozwiązania. Rok szkolny trwa w najlepsze, nikt jeszcze nie myśli wyjeżdżać na urlopy, stan pandemii został zniesiony – nie ma żadnych racjonalnych przesłanek, by rozrzedzać kursy autobusów do tego stopnia, że przypominają te PKSu niż komunikację miejską. Chyba, że powodem tak radykalnych cięć jest pusta miejska kasa. Tego jednak nie wiemy, bo mimo obietnic, nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasze pytania od Miejskich Usług Komunikacyjnych, które są organizatorem transportu zbiorowego w Zgierzu.EDIT: Po publikacji tego artykułu otrzymaliśmy odpowiedź Miejskich Usług Komunikacyjnych. I tak jak podejrzewaliśmy, powód cięć w rozkładach miejskich autobusów z początkiem czerwca jest praktycznie jeden - pieniądze. Odpowiedź w całości cytujemy poniżej:
Miejskie Usługi Komunikacyjne w Zgierzu informują, że zmiana rozkładów jazdy na liniach nr 1, 5, 4 i 8 od dnia 1 czerwca br. nawiązuje do letnich rozkładów jazdy (4 i 8 kusy przez Malinkę), które wzorem lat ubiegłych były wdrażane w okresie letnim, a czas ich wprowadzenia związany jest z optymalizacją kosztów związanych ze wzrostem cen paliw i obecną sytuacją na rynku - pisze w odpowiedzi Anna Warda-Walczyk ze zgierskiego MUK.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.