Do zdarzenia doszło w miniony czwartek, 26 czerwca, tuż po godzinie 4.00 na jednej z ulic w centrum Łęczycy. Policjanci otrzymali zgłoszenie kilka minut po godzinie 6.00.
Z relacji pokrzywdzonej 21-latki wynika, że wracając do miejsca zamieszkania, w pewnej chwili podszedł do niej nieznany wówczas mężczyzna i wyrwał jej trzymany w dłoni telefon.
- Kiedy kobieta próbował jeszcze zapobiec utracie mienia, sprawca odepchnął ją i uciekł z miejsca przestępstwa. Na szczęście pokrzywdzona nie doznała obrażeń ciała a policjanci, dysponując rysopisem sprawcy tej kradzieży rozbójniczej, natychmiast rozpoczęli jego poszukiwania — wyjaśnia aspirant sztabowy Mariusz Kowalski, oficer prasowy łęczyckiej policji.
W niespełna godzinę od zgłoszenia funkcjonariusze ogniwa patrolowo-interwencyjnego namierzyli i zatrzymali podejrzewanego na terenie Łęczycy. Okazał się nim 40-letni mężczyzna. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych skradzione mienie warte ponad 3 tysiące złotych zostało odzyskane i trafiło do właścicielki.
Zatrzymany mężczyzna jeszcze tego samego dnia został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat więzienia. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Łęczycy.
Komentarze (0)