Pan Stefan w pożarze stracił dach nad głową. "Nawet najmniejsza pomoc będzie miała bardzo duże znacznie" [ZDJĘCIA]

Do pożaru doszło 27 marca w jednym z domów w miejscowości Świnice Warckie (powiat łęczycki). Na miejscu pracowały cztery zastępy gaśnicze. Ich działania trwały nieco ponad 2 godziny. Całą akcję opisywaliśmy już na łamach naszego portalu - KLIK.

- Działania straży pożarnej polegały na podaniu dwóch prądów wody w natarciu na palące się pomieszczenie, sprawdzeniu pomieszczeń, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej, przewietrzaniu pomieszczeń oraz klatki schodowej oraz sprawdzeniu pomieszczeń detektorem wielogazowym - informował nas wówczas asp. Grzegorz Sobiński, oficer prasowy KP PSP w Łęczycy. 

Krótko po tym zdarzeniu w sieci ruszyła zbiórka pieniędzy. Jak się dowiadujemy, pożar wyrządził ogromne zniszczenia w budynku, w którym na co dzień mieszkał pan Stefan. Całą sytuację na portalu szczytny-cel.pl opisuje jego syn.

- W dniu 27 marca 2023 roku w moim rodzinnym domu doszło do pożaru, który wyrządził ogromne zniszczenia w budynku. Dom jest zamieszkały przez mojego tatę Stefana, który niestety podczas wybuchu ognia doznał oparzeń ciała. Obecnie przebywa w szpitalu, ale całe szczęście jego stan jest stabilny. Aby tata mógł wrócić do swojego domu i poprowadzić w nim godny byt koniecznością będzie wykonanie kapitalnego remontu pomieszczeń mieszkalnych - pisze pan Tomasz. 

Niestety koszta, jakie będą się z tym wiązały, są bardzo wysokie. Celem zbiórki jest 70 tysięcy złotych. 

- Każdemu kto zechce otworzyć swoje serce i okazać życzliwość dziękujemy już teraz! - dodaje pan Tomasz.

Link do zbiórki zamieszczamy poniżej.